W tym poście kilka sytuacji "z życia wziętych".
Problem: błędne sterowanie maszyną, zadziałanie zabezpieczenia nadprądowego na zasilaniu sterowania.
Problem: brak komunikacji między sterownikiem a systemem nadrzędnym.
Przyczyna: gryzonie.
Problem: brak lub nieprawidłowe sygnały identyfikujące stan obiektu.
Przyczyna: "artystyczny nieład" w szafie sterownikowej.
Problem: nie można uruchomić silnika głównego w maszynie.
Przyczyna: zużyte styki główne stycznika.
Problem: podczas montażu odkryte zaciski stycznika będącego pod napięciem.
Problem: nieprawidłowe sterowanie maszyną.
Przyczyna: lenistwo i nieprawidłowa technika naprawy niedziałającego styku pomocniczego stycznika.
Problem: brak możliwości regulacji położenia kierownicy wentylatora.
Przyczyna: nieprawidłowa technika naprawy uszkodzenia przewodu.
Problem: nie można uruchomić maszyny.
Przyczyna: uszkodzony stycznik.
Problem: częste zadziałania zabezpieczenia przeciążeniowego silnika.
Przyczyna: zablokowane łożysko i uszkodzony wał maszyny roboczej.
Problem: zadziałanie zabezpieczenia nadprądowego silnika.
Przyczyna: uszkodzone łożysko silnika i uzwojenia stojana.
Problem: niedostateczna kompensacja mocy biernej.
Przyczyna: uszkodzone kondensatory.
Problem: brak jednej z faz.
Przyczyna: uszkodzona izolacja i przerwa jednej żyły w kablu.
Problem: brak komunikacji sterownika z systemem nadrzędnym.
Przyczyna: niechlujne wykonanie połączenia prowadzące do zwarcia żył.
Problem: brak jednej fazy.
Przyczyna: nieprawidłowa technika łączeniowa.
Problem: nie można uruchomić maszyny.
Przyczyna: sklejony stycznik i wypalone styki główne.
Problem: bezzasadne zadziałania zabezpieczenia nadprądowego.
Przyczyna: niechlujstwo i nieprawidłowości w idei układu sterowania.
Problem: głośno pracująca maszyna.
Przyczyna: pośpiech i niedbalstwo.
Komentarze
Prześlij komentarz